Chociaż do Świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze sporo czasu, to wszyscy doskonale wiemy, jak ten czas szybko minie. Pierwsze plany świąteczne będą snute już w listopadzie, a wraz z nimi szukanie pomysłów na prezent. Wszak Black Friday, Cymber Monday i inne podobne okazje to szansa na upolowanie lepszego prezentu w korzystnej cenie. Wraz z poszukiwaniem pomysłu na idealny prezent z pewnością pojawią się i takie, by osobie bliskiej podarować psa lub innego zwierzaka. Dlaczego pies na prezent to bardzo złe rozwiązanie? Dlaczego w prezencie nie powinno podarowywać się żadnych zwierzaków?
Pies w prezencie – przepis na katastrofę
Podarowanie psa w prezencie na Gwiazdkę lub z innej okazji w większości przypadków wynika z dobrych intencji. Osoba obdarowująca albo słyszała, że bliska osoba zastanawia się nad kupnem lub przygarnięciem pieska, albo chciałaby bliską osobę uszczęśliwić – podarować towarzysza osobie samotnej lub zmotywować do codziennego ruchu. Bez względu na intencje podarowanie psa w prezencie to bardzo zły pomysł.
Po pierwsze nie mamy pewności, czy nasz bliski przygotowany jest na to finansowo. Opieka nad każdym zwierzakiem to dodatkowy wydatek – na karmę, posłania, ale i (a może przede wszystkim) na weterynarza. Po drugie opieka nad zwierzakiem wymaga czasu – nie wiemy, czy osoba obdarowana faktycznie znajdzie go dla nowego członka rodziny. Być może marzenia o czworonogu nie pokrywają się ze stylem życia? Częste nadgodziny w pracy? Częste podróże? Istnieje wiele czynników, które utrudniają lub uniemożliwiają właściwą opiekę nad psem.
Dlaczego nie powinno się dawać psa w prezencie?
Kolejny powód, dla którego pies w prezencie to zły pomysł, to wybór rasy. Każda z nich charakteryzuje się innymi wymaganiami. Kundelek, jamnik, beagle, jack russel terier, labrador, border collie, Yorkshire terrier – każdy z nich cudowny na swój sposób i każdy z nich z innymi potrzebami. Każdy opiekun powinien sam wybrać czworonoga, który najlepiej wpisze się w jego możliwości i oczekiwania – dzięki temu zapewnienie mu dobrostanu będzie łatwiejsze i przyjemniejsze.
Również sam moment „wręczania psa w prezencie” nie jest dobrym rozwiązaniem. Świąteczny zgiełk, rozmowy, dużo ludzi w domu i w tym wszystkim nowy, zagubiony członek rodziny, który będzie przytłoczony zbyt wieloma nowymi bodźcami. Wreszcie uprzedmiotowienie psa w roli prezentu jest bardzo wątpliwe pod względem moralnym. I chociaż psa z hodowli kupujemy, to dla każdego opiekuna (a nie tylko właściciela) jest to członek rodziny, z którym związujemy się od chwili wybrania – czy to w hodowli, czy w schronisku.
Pamiętajmy, że również inne zwierzę w prezencie to nie jest dobry pomysł. W prezencie często wręczane są chomiki, króliki czy świnki morskie, które powszechnie i błędnie uznawane są za „łatwe i tanie” w utrzymaniu. Nic bardziej mylnego – aby zapewnić tym zwierzętom dobrostan, musimy poznać wymagania względem stadności, wielkości klatki, zapewnienie odpowiedniej diety i opieki weterynaryjnej. Dlatego w prezencie nie należy dawać ani psów, ani żadnych innych zwierząt. Warto natomiast podarować wysokiej jakości akcesoria – legowisko dla psa, miski dla psa czy smycz dla psa osobie, która zdecydowała się (np. tuż po świętach) przygarnąć czworonoga pod swój dach.